Banki, które oferują darmowe konta znikają z rynku.

Obserwujemy rynek finansowy i bankowy od lat. Na przestrzeni tego dość długiego okresu bardzo zmieniały się oferty banków, jak i same banki się zmieniały. Można jedna dostrzec pewną tendencje. Obecnie na rynku brakuje darmowych kont. Bodajże tylko Nest Bank i Idea Bank oferują konta darmowe bez warunków do spełnienia przez klienta. Przy czym Idea jest na skraju bankructwa.

Niedawno znikł Deutsche Bank, który oferowała darmowe konto, chociaż wprowadzili opłatę za kartę, ale nie każdy jej potrzebuje do każdego rachunku jaki posiada. Detusche Bank w Polsce został przejęty przez Santader, a klienci zostali przeniesieni. Santander utrzymał konta z Deutsche Banku na niezmienionych warunkach.

Konto internetowe dbNet, także bez opłat za prowadzenie rachunku, przelewy itp. Jednak z niewielką, miesięczna opłata (5zł) za kartę pod warunkiem niespełnienia wymogu określonej wysokości transakcji bezgotówkowych (200zł). Ogólnie konto można było uznać za dobre. Olbrzymim plusem była niewątpliwie ilość dostępnych oddziałów Deutsche Banku oraz bezpłatne wypłaty z wszystkich bankomatów na całym świecie. Było praktycznie całkowicie darmowe. Jedynym wyjątkiem była ta wspomniana powyżej opłata za kartę (5zł – tylko jeśli jej nie używamy i nie wykonamy w miesiącu kalendarzowym transakcji na min. 200 zł. Potem ją podnieśli i opłata za kartę wynosiła już 8 zł, a minimum transakcji 500 zł). Konto posiadało również w naszej ocenie bardzo prosty, czytelny system transakcyjny, wyjątkowo intuicyjny i łatwy w obsłudze. Co również było sporym plusem. Płacą kartą mogło być darmowe, nie posiadając karty również było darmowe.

Niestety Deutsche Banku już nie ma w Polsce.

Kolejny Volkswagen Bank oferował konto e-direct (opłata warunkowa za bankomaty). W wyniku sugestii jednego z czytelników dodaliśmy je do naszego zestawienia najlepszych ofert kont. O ile VW Bank nie ma zbyt wielu placówek, to konto osobiste w tym banku można było uznać za darmowe i bez wymogów. Nie było nawet opłaty za kartę płatniczą pod wymogiem jakiegoś minimalnego progu transakcji bezgotówkowych w miesiącu. Za konto e-direct w Volkswagen Bank nie płaciło się żadnych opłat między innymi za otwarcie i prowadzenie rachunku, za kartę (chyba że wyrabialiśmy duplikat), za zlecenie stałe, przelewy internetowe do ZUS, US. Ogólnie nie płaciliśmy też nic za internetowe przelewy wewnętrzne i zewnętrze, chyba że w przypadku przelewów zewnętrznych byłoby ich ponad 250 w ciągu miesiąca. Wtedy za każdy kolejny przelew zewnętrzny przekraczający tą liczbę w danym miesiącu trzeba już było zapłacić 0,30zł. Wśród indywidualnych klientów chyba raczej mało kto wykonuje aż tyle przelewów w ciągu miesiąca, więc raczej można było uznać je za darmowe. Nawet w przypadku firm 250 zewnętrznych przelewów na miesiąc można uważać za sporo.

Jeśli chodzi o wypłaty z bankomatów to wypłacając nie mniej niż 400zł w przypadku Visa Electron nie płaciliśmy żadnej prowizji w bankomatach krajowych. Jeżeli chcieliśmy wypłacić mniejszą kwotę niż 400zł to już niestety była prowizja 1,50zł. Inne karty takie jak Visa Classic, czy Visa Gold posiadały już opłaty za wypłaty z bankomatów. W ramach ciekawostki – opłata za ponowne wygenerowanie kodu PIN do karty wynosiła tam aż 20zł, co jest dość sporą opłatą za tą czynność na tle konkurencji.

Tabela opłat i prowizji konta e-direct w Volkswagen Bank była może odrobinkę nietypowa, ale znając ją i uwzględniając w dokonywanych czynnościach można by uznać konto e-direct za dosyć dobre, gdyby nie te opłaty za wypłatę z bankomatu kwot poniżej 400 zł. Dodatkowo – jak zasugerował jeden z czytelników – ciekawą opcją przy posiadaniu konta osobistego e-direct było darmowe konto firmowe z darmowymi przelewami. Były też liczne inne dodatki i udogodnienia.

O ile Volkswagen Bank nie zniknął z rynku to przestał w ogóle oferować konta dla klientów indywidualnych.

Takich przykładów można wskazać więcej np. Meritum Bank, który miał świetne w pełni darmowe konto do czasu przejęcia go przez Alior.

Z kolei duże banki poszły w premię i aktywne korzystanie. Np. mBank zaoferował wiele promocji dla osób otwierających ekonto takich jak zwrot 2% za płatności kartą i blikiem – maksymalnie do 300 zł na pół roku (promocja była uwarunkowana zapewnieniem min. 1000 zł miesięcznego wpływu na konto i min. 250 zł transakcji kartą/blikiem). eKonto osobiste – oprocentowane na 3% do kwoty 3 tys. zł. lokaty na start itp.

Rynek raczej pójdzie w kierunku kont z warunkowymi opłatami i premiami za aktywne korzystanie zamiast ofert darmowych kont bez warunków, bo te pierwsze lepiej się prawdszają z punktu widzenia banów. Niemniej jest spore zapotrzebowanie na konta bez warunków i jest to pewnego rodzaju nisza na tym rynku.